sobota, 28 listopada 2015

recenzja nr 9 : ''Finezja uczuć'' Aneta Krasińska

''W Życiu człowiek często ponosi porażki. Raz większe, innym razem mniejsze. Ważne, w jaki sposób sobie z nimi radzi.''

   Książkę miałam okazję przeczytać dzięki akcji ''Book toor'' zorganizowanej przez Literacki Świat Cyrysi oraz  autorkę ( Aneta Krasińska ). 
Historia ta jest o 35 letniej Alicji, której życie mogłoby wydawać się poukładane i spokojne. Ma męża, dwójkę wspaniałych chłopców i ciekawą pracę. Jej dzień jest dokładnie zaplanowany , nie ma w nim miejsca na błędy i niedomówienia. Więc kiedy przychodzi czas komuni świętej jednego z chłopców, wie dokładnie co ma robić i jak się zachowywać. Mimo natłoku pracy i obowiązków chce być idealną matką, dlatego też uczestniczy w próbach i spotkaniach w kościele.
I to właśnie w tym miejscu( bardzo oryginalnie trzeba przyznać) poznaje kogoś , kto przewraca jej życie do góry nogami. Tajemniczy mężczyzna, niedostępny , zakazany. Przyjaźń to jedyne, na co może sobie pozwolić Alicja. Tylko , że miłość nie wybiera, przychodzi niespodziewanie i powoduje zamęt w życiu.


''Nie jesteś typowym księdzem-próbowała mu wyjaśniać- A może po raz pierwszy dostrzegłam w księdzu mężczyznę-głośno się zastanawiała.- W każdym razie jesteś wyjątkowy-dodała i zakryła usta rękoma, bo nie chciała już nic więcej powiedzieć''

Alicja doskonale zdaje sobie sprawę z tego do czego może doprowadzić ta miłość , dlatego na początku wzbrania się przed tym. 
Próbuje walczyć o małzeństwo i swoją rodzinę . Chciała, by jej dzieci wychowywały się w spokoju i w poczuciu bezpieczeńśtwa, których  ona nie miała okazji  zaznać
W tym wszystkim zapomina o swoim szczęsciu i o tym że to ona powinna być najważniejsza. 
   Ale powoli powoli zaczęła widzieć ,że jej  małzeństwo jest na skraju wypalenia. Nie było w nim namiętności, szczerych rozmów, emocji  a istniał tylko temat dzieci i rachunków.
Natomiast Mariusz miał wszystkie cechy jakich oczekiwała. Pomiędzy nimi czuć było widać coraz większą chemię oraz iskry.
Czy prawdziwa miłość zwycięży ? Jak zareagują mali mężczyżni na zmiany w swoim życiu ? Jaka mała istotka zrobi prawdziwą rewolucję w życiu bohaterów  ?
Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w książce :)

   Autorka porusza ciężki temat , mianowicie miłość pomiędzy kobietą a księdzem. Jest to jeszcze dla wielu temat tabu  , taki którego się nie porusza. Mimo to, spodobał mi się. Mariusz został przedstawiony jak zwykły mężczyzna no może trochę bardziej wrażliwy na piękno świata i malarstwo. W pewnym momencie można zapomnieć ,   iż pełni on w społeczeństwie taką rolę.
Książka jest napisana lekko , prostym językiem i przez to łatwo się ją czyta. Autorka skupia się tylko na najważniejszych wydarzeniach z życia bohaterów, omija te mało ważne. Nie ma typowego lania wody, wielkiego opisu przyrody czy świata , który czasami w książkach aż nudzi. Są konkrety, prosto i krótko, za co wielki plus !
Bohaterami są zwykli ludzie, z wadami i zaletami z którymi łatwo się utożsamia.  Mają problemy, jak każdy z nas , które próbują rozwiązać i w mniejszym lub większym stopniu się to im udaje. Każdy znajdzie w nich cząstkę siebie, czasami zmuszając do refleksji nad tym czy życie jakie prowadzimy jest dokładnie takie jak powinno być.
   Z wyżej wymienionych powodów,  książkę pochłonęłam w bardzo krótkim czasie z przerwami na sen i jedzenie. Nie chciałam za bardzo się od niej odrywać i trzymałam cały czas kciuki za związek Alicji i Mariusza. I się nie przeliczyłam , doczekałam się happy endu.

  Serdecznie dziękuję autorce  za możliwośc zapoznania się z tą wciągającą powieścią oraz za to że mogłam choć na chwilę przenieść się w świat Alicji.












1 komentarz:

  1. Czytałam książkę i również byłam mile zaskoczona tą pozycją. O ile dobrze pamiętam, to Finezję uczuć przeczytałam niemalże w jednym podejściu, uwielbiam styl Anety Krasińskiej. Zachęcam do przeczytania "Szukając szczęścia" najnowsze powieści autorki. :)

    OdpowiedzUsuń