Zaczyna się dosyć normalnie.
Dwoje ludzi poznaje się. Zaczynają tworzyć idealny związek. Szybko zdają sobie sprawę z tego , iż są sobie przeznaczeni. Ślub i dzieci - to plany na najbliższy czas.
I żeby nie było za łatwo i sielankowo : coś uprzykrza im życie.
A raczej ktoś.
Mianowicie kobieta. Matka mężczyzny. Z pozoru wydaje się miła , może troszkę za bardzo. Usługuje, podaje obiadki i najchętniej zagadałaby cię na śmierć. Ideał ? Nie w tym wypadku.
Ola(główna bohaterka) na początku jest zdziwiona tym ,że jej chłopak traktuje z niechęcią swoją matkę. Dopiero po jakimś czasie zdaje sobie sprawę, iż ta kobieta nie jest aniołem. Jest teściową z piekła rodem.
Ola ma problemy z tym ,żeby powiedzieć wyraźne ''nie'' . Nie potrafi odmówić komuś a zwłaszcza tej kobiecie . Tak więc jest zmuszona przyjmować różne ciekawe podarunki w postaci szczotek czy firanek. Ale ileż można ? Rozsądek nakazuje się buntować . Następuje konflikt, a za nim kolejny.
Nawet wyczekana ciąża i przeprowadzka do innego miasta nie dają dziewczynie ulgi.
Teściowa mimo że mieszka daleko zatruwa jej życie.
Do tego stopnia , iż znienawidzony staje się jej głos nawet przez telefon.
Ola wygląda na chorą, ciągle przejmuje się tym iż musi odwiedzić teściową. Wykańcza ją to psychicznie. Do tego dochodzą kłótnie z mężem- to dla niej za dużo.
Czy bohaterowie odnajdą swoje szczęście ?Czy miłość wystarczy , żeby pokonać przeciwności ? Czy jedna kobieta może zniszczyć życie paru osobom? I wkońcu : do jakiej tragedi musi dojść , żeby zrozumieć jak ważna jest harmonia ducha?
Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w książce. Uwaga: zakończenie zaskakuje i miażdży. Polecam dla ludzi o silnych nerwach. W przeciwnym razie : możliwe jest zalanie książki łzami.
Czytając tę książkę nasuwają mi się pewne wnioski:
- Każda przyszła/ obecna synowa powinna ją przeczytać. Poprostu , żeby wiedziała czego się może spodziewać po teściach
- Osobą które nie potrafią powiedzieć ''Nie'' i są mało asertywne : polecam dla przestrogi.
- Musimy zapamiętać , iż mamy tylko jedno życie i nikt za nas go nie przeżyje. Nie możemy dawać sobą pomiatać i wchodzić na głowę.
- Para to związek dwojga ludzi. Gdy trzecia osoba ( w postaci teściowej ) zaczyna się mieszać , robi się zdecydowanie za tłoczno.
Dziękuję za możliwość przeczytania książki autorce :
Izabeli Milik
oraz blogowi : http://kobiecerecenzje365.blogspot.com/
No to muszę przeczytać, jako ta przyszła synowa :-) Choć synowe też podobno mogą dać w kość. Trzeba by i o tym książkę napisać :-)
OdpowiedzUsuńJest to bardzo udany debiut :) Cieszę się, że mogłam ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń